Wersja tekstowa:
Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie niczego już w zamian nie oczekuje.
Antoine de Saint-Exupéry
Święto zakochanych, Dzień Św. Walentego, Walentynki, czy po prostu dzień kochania. Od razu przychodzi na myśl, że kochać jednodniowo, to nie kochać wcale. Jeden dzień w roku kładzie akcent na miłość tylko po to, by pokazać nam, że każdy dzień jest dobrym dniem na kochanie jednej, dwóch, dziesięciu, a może nawet wszystkich osób na świecie. Mało kto uświadamia sobie, że praca z innymi ludźmi i dla ludzi wymaga choćby iskierki ciepłego uczucia, choćby lekkiego powiewu pozytywnych emocji. Codziennie, przez miesiące i lata.
U nas, tego dnia przybiera to formy ludyczne – częstujemy się słodkościami, tańczymy, ubieramy się odświętnie i doceniając to, mówimy sobie komplementy i pochwały. Daje się zauważyć tu i ówdzie błysk w oku i iskrę przeskakującą między spojrzeniami – ewidentne oznaki kochania. Powiem w sekrecie, że część naszych uczestników przygotowuje występ sceniczny dla pozostałych osób, właśnie z „miłosnym” repertuarem: „Moja droga ja cię kocham” i „Miłość jak wino” – to mówi samo za siebie.
The end
LOVE
